„Znam ceny alkoholu, jeszcze jest za tani”
W Polsce nie ma czegoś takiego jak przymusowe leczenie. Stąd wiele pań przychodzi do nas mówiąc weźcie go, zabierzcie go, zamknijcie go. Leży teraz w domu pijany. Jest to błędne myślenie – wyjaśnia Barbara Pamuła-Wesołek, wiceprzewodnicząca Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Częstochowie.