Różnie to bywa bo otoczenie PKS to dużo prywatnych firm
-PKS Częstochowa to już nie ta sama firma co kilka lat temu. Kiedyś w spółce przewozowej pracowało 350 osób dzisiaj ponad 40. Moi poprzednicy bardziej cieli koszty, ja uważam, że trzeba nawiązywać kontakty i składać oferty – mówi Robert Madej, od października 2024 roku prezes PKS Częstochowa S.A. -Konkurencja jest, ale staramy się ze swoimi usługami wchodzić do Gmin. Rozmawiamy z Poczesną czy Blachownią. My jako spółka skarbu państwa jesteśmy traktowani jak prywatny podmiot. Musimy działać legalnie, nie stać nas na rozdawanie pieniędzy pod stołem – dodaje gość Sieci.