Mafia śmieciowa ma się dobrze

Po ogromnym wysypisku śmieci przy Legionów Częstochowa ma kolejny problem przy Filomatów. W jednym z magazynów na terenie dawnego zakładu Wełnopol składowano niebezpieczne odpady. -Moim zdaniem winę za to ponosi ustawodawca, który stworzył takie prawo, że do Polski można w wozić wszelkie odpady, a teraz uprzątnięcie śmieciowego problemu obarcza samorządy – mówi Andrzej Szczerba, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w Urzędu Miasta Częstochowy. Nielegalne składowiska śmieci przy ul. Legionów czy Filomatów to nie jedyny problem, za który przyjdzie zapłacić miastu. Szacuje się, że to kwota ponad 30 mln zł.

(Visited 343 times, 1 visits today)

Zobacz także: