Odpady to polityka

Po wydarzeniach w Zielonej Górze, gdzie gaszono pożar nielegalnego składowiska chemikaliów, dzikie odpady znowu stały się głośnym tematem w Polsce. Oblicza się, że w naszym kraju mamy 800 nielegalnych składowisk. W Częstochowie jest ich 4. A to najbardziej niepokojąc znajduje się przy ul. Filomatów. -Na usunięcie niebezpiecznych odpadów, które trudno dokładnie policzyć, musimy wydać 68 mln zł. Mamy dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska – mówi Andrzej Szczerba, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa I Leśnictwa W Urzędu Miasta Częstochowy.
Gość Sieci powiedział nam, że cały bałagan powstał na przełomie zmiany władzy z PO na PiS. A czy uda się zlikwidować nielegalne wysypiska? -Jeśli prokurator został odsunięty od sprawy bo dotarł nie do „słupów”, a do właściwych sprawców w wożenia odpadów i gdzie wykrył, że w sprawę zamieszany był m.in. polityk pewnej partii, to trudno mi powiedzieć.

(Visited 42 times, 1 visits today)

Zobacz także: