Słuchając prezesa Kaczyńskiego maiłam wrażenie, że wróciła do Himalajów absurdów
Zdobywa coraz wyższe szczyty, na razie w Alpach i Himalajach. Ostatnio był dach Afryki – Kilimandżaro. -Odkryłam w sobie nową pasję – trekking. Przyleciało do mnie nie wiem skąd, pewnie z gór. Wspinając się pod górę człowiek ma okazję porozmawiania z samym sobą. Góry oczyszczają i uczą pokory – wyjaśnia Małgorzata Iżyńska, radna Częstochowy. A co jest trudniejsze wejście na sześciotysięcznik czy walka o miejską inwestycje za np. 6 mln zł?